piątek, 9 sierpnia 2013

Kilka sposobów na kaca



Uzupełniaj witaminę C, zjedz kilka kiszonych ogórków, zacznij dzień od klina lub pobiegaj. To tylko kilka przydatnych rad dla osób, którym zdarzy się przesadzić z alkoholem. Niektórzy twierdzą, że lepiej jest zapobiegać, aniżeli walczyć z kacem. Wszystko to teoria, ale warto ją chociaż trochę zgłębić, nim przejdziemy do praktyki.

Oczywista oczywistość – nie mieszaj! Wbrew pozorom, jest to chyba najtrudniejsze wyzwanie podczas większości imprez, niezależnie od tego, czy jest to wesele, czy zwykłe spotkanie w pubie. Wybór alkoholi potrafi przytłoczyć, co więcej, picie piwa, jednego po drugim, wprowadza monotonię. A nie po to się bawimy, żeby nie bawić się na całego.

Zgodnie z porzekadłami „czym się trułeś, tym się lecz” oraz „klina klinem”, podobno świetnym sposobem na kaca jest rozpoczęcie dnia od wódki bądź piwa (koniecznie zimnych). Autor tego wpisu uważa jednak, że to ryzykowna metoda i zbyt często nie kończy się na jedynym kieliszku bądź na jednej butelce.

Co kraj, to obyczaj, więc walka ze skutkami nadmiernego upojenia alkoholowego ma także wymiar regionalny. Rosjanie wskakują do bani (odpowiednik sauny), Sycylijczycy polecają spożycie penisa byka, a prawdziwi amerykańscy kowboje nie odmówią herbaty z kup królika. Warto o tym pamiętać, szczególnie wtedy, kiedy planujemy podróż do któregoś z tych krajów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz